niedziela, 15 października 2017

PSTRĄŻE - BYŁA SOWIECKA BAZA.

TURYSTYKA NIEKONWENCJONALNA - Zasadniczo to już końcówka, miasto-baza znika z powszechni ziemi, za parę lat nie ostanie się tam kamień na kamieniu. Jest to teren wojskowy, pilnowany przez patrole, więc gdy trafi  się na upierdliwego gościa nasza wycieczka może skończyć się szybko i z mandatem, dlatego unikamy głównej drogi i uważamy na studnie, czy podziemne zbiorniki, gdyż o nieszczęście bardzo łatwo.
Dużo fanów ASG robiło sobie tutaj strzelanki, ale uwaga, trenuje tutaj też „antyterrorka”. W jeden dzień nie ogarnie się dokładnie całego terenu. Pstrąże, czyli największe opuszczone miasto w Polsce jest obecnie wyburzane za pomocą koparek. Do dziś usunięto połowę tak zwanego „Leningrada” – jednego z siedmiu bloków w mieście, wybudowanych w latach 80-tych dla stacjonujących tam radzieckich wojskowych i ich rodzin. O planach wyburzenia największego opuszczonego miasta dowiedzieliśmy się latem tego roku od jednego z pracowników. Informowano nas wówczas, że rozbiórka rozpocznie się w połowie lipca. Na szczęście, rozpoczęcie prac przedłużyło się o 2 miesiące, choć w ostatecznym rozrachunku i tak oznacza to rychły koniec tajemniczej historii Pstrąża. Dlaczego bloki są wyburzane? Podstawowym powodem jest ich stan techniczny, który stwarza ryzyko dla przyjeżdżających tam osób. Jednak tym, co najmocniej kieruje jednostką wojskową, do której należy ten teren, jest fakt, iż za opuszczone budynki wciąż trzeba było opłacać podatki. A że w polskim prawie nie ma rozróżnienia na „opuszczone” czy też „obiekt do ćwiczeń dla służb specjalnych”, to opłaty były niemałe. O postępach prac będziemy Was informować na bieżąco. Pstrąże to największe opuszczone miasto w Polsce, do 1993 roku stacjonowały tam wojska radzieckie, które w specjalnych hangarach przetrzymywały broń jądrową






































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz