niedziela, 31 stycznia 2016

W wietrze i śniegu - zimowy wypad w Beskidy.

W końcu nadeszła prawdziwa zima, szczerze się obawiałem, że w tym roku już się takiego szczęścia nie doczekam. A tu jednak! Śnieg pojawił się i dość obficie poprószył w moich okolicach. Koniecznie trzeba było z takiej okazji skorzystać i wybrać się w góry. Dzień na to wybrałem sobie wprost znakomity, bure niebo i wirujące płatki śniegu za oknem dawały sporą szansę na spokojną wycieczkę i obcowanie sam na sam z naturą. Wycieczkę zacząłem od zaparkowania samochodu w Wiśle - kto próbował znaleźć tam bezpłatny parking, ten wie jakie to wyzwanie. Na szczęście, podołałem temu zadaniu, w dodatku auto stanęło na samym początku szlaku jaki sobie zaplanowałem. Miałem w planach dotrzeć dziś do schroniska na Soszowie Wielkim, obiekt całkiem przytulny w dodatku z tradycjami sięgającymi drugiej Rzeczypospolitej. Schronisko zostało założone w 1932 roku i jest jednym z najstarszych obiektów tego typu w Beskidzie Śląskim.

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Aktywnie w nowy rok - Czantoria.

Jak ciekawie spędzić Nowy Rok? Większość ludzi baluje w sylwestrowe noce, a następnie pierwszy dzień roku przesypia na kacu. Mnie takie rozrywki nieszczególnie pociągają, a właściwie to odpychają. Upadlanie się alkoholem i marnowanie całego kolejnego dnia na odtruwanie organizmu już dawno mi się znudziło. Znalazłem sobie ciekawsze i na pewno zdrowsze sposoby spędzania wolnego czasu. A przecież pierwszy dzień roku jest ustawowo wolny.


piątek, 22 stycznia 2016

Imielity Ług - 01.01.2016


Jest wiele sposobów na spędzenie noworocznego poranka. Nie ma powodu, aby je wymieniać, każdy wie jak ten dzień się kojarzy w naszym społeczeństwie. Ważne, że my wiemy jak miło można go spędzić, tak też było w tym roku. 

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Stara Gazownia na Woli

Dla ujrzenia czegoś zapierającego dech w piersiach nie zawsze trzeba pakować plecak i wychodzić na weekend do lasu, szczególnie gdy czas nie pozwala nam na wyjazd. Czasem w najbliższym otoczeniu też można znaleźć coś interesującego, wystarczy tylko wyjść z domu i dobrze poszukać. Tak też postanowiliśmy w ten mroźny warszawski piątek – zamiast grzać się przed tv wyruszyliśmy zobaczyć opuszczoną gazownię na Woli. O miejscu tym wiedzieliśmy, oprócz tego gdzie jest, to co przeczytaliśmy w internecie: "dwie rotundy z czerwonej cegły zbudowano w latach 1886-88...

sobota, 2 stycznia 2016

Skrzyczne- 20.12.2015

Każda pora roku jest dobra, żeby wybrać się w góry. Każda oferuje inne wyzwania i doznania estetyczne. Zima pod tym względem jest najbardziej wymagająca i obiecująca, a przynajmniej powinna być. Niestety w tym roku nie dopisała nam wcale. W piwnicy kurzą mi się zakupione w tamtym roku rakiety śnieżne, raki i czekan, którymi miałem się posługiwać w czasie przepraw przez zasypane Beskidy. Miałem...