
Początkowo wejście jest dość łagodne, biegnie przez las, kolejny odcinek wiedzie po dość sypkim podłożu, jednak szybko mija i można kontynuować podejście po czymś twardszym. Przed samym szczytem jest kawałek ściany, na której trzeba się troszkę bardziej postarać i uważać żeby nie spaść. Skoro mi się udało tam wejść, to chyba nie jest tak tragicznie 🙂. Przypuszczam, że ze szczytu są super widoki na Alpy, jednak przez pogodę praktycznie nic nie było widać (oczywiście poza mgłą). Góra bardzo przyjemna na niedzielny spacer. Jadąc od strony Monachium przejeżdża się obok pałacu Linderhof. Jeden z 3 zamków Ludwika II. Zwiedzanie możliwe po polsku, do tego duże ogrody z fontannami. Zwiedzanie parków i ogrodów jest darmowe. Za wejście do zamku trzeba zapłacić, tylko nie pamiętam ile 😕.
Grzesiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz